[ Pobierz całość w formacie PDF ]

Annie i jej przeklętym skarbie -
mruczała pod nosem. Początkowy entuzjazm, z jakim podchodziła do poszukiwania skarbu, przygasł.
Przede wszystkim nie znalazła dalous
pamiętnika, bo nie było go w miejscu, o którym mówił hrabia - a na to, żeby przekopać się przez całą
bibliotekę, nie miała czasu.
an
Postanowiła więc skupić się na wierszu. Była przekonana, że gdyby odkryła, o co chodzi z tą różą, o
której w nim mowa, znalazłaby skarb.
sc
Szybko się jednak okazało, że w Grange wszędzie przewija się motyw róży - na meblach, sztukaterii,
okiennych witrażach, na sklepionych przejściach w środku i na zewnątrz dworu.
W trakcie poszukiwań dowiedziała się też, że w Grange istnieje różana sypialnia, różany salonik,
sypialnia królowej Elżbiety, sypialnia Tudorów i jeszcze wiele innych pokoi, których nazwy miały
związek z legendarną lady Anną.
Najbardziej zaskakujące było to, że najwięcej informacji o historii pona
Grange uzyskała od Jenkinsa. Ale i one nie przybliżyły jej do rozwiązania zagadki. Musiała szczerze
przyznać, że główną przeszkodą był jej zastraszająco słaby zmysł orientacji. Bała się sama
przeszukiwać dom, bo wiedziała, że już po kilku krokach z pewnością się zgubi.
Jenkins zaoferował się, że jej pomoże, ale zajęty sprawami posiadłości, ciągle nie mógł znalezć na to
czasu.
- Jeśli zostało trochę ciepłej wody, chętnie z niej skorzystam, Maggie - powiedziała do pokojówki po
wejściu do nagrzanej kuchni.
Przyszła po wodę sama, bo domyślała się, że o tej porze dnia we dworze nie znajdzie się nikt, kto
będzie miał czas, żeby jej usłużyć.
- Zaraz napełnię dla panienki cały kubełek - zaofiarowała się Maggie. Odstawiwszy koszyk z fasolką,
próbowała niezgrabnie podnieść się z krzesła.- Nie, nie, sama sobie naleję - zawołała Isabella,
przyspiesza-jąc kroku, żeby uprzedzić służącą. Jej ciało zrobiło się już bardzo dalous
obrzmiałe i dziewczyna ostatnio ciągle zle się czuła. Rozwiązanie było blisko; Isabella co wieczór
modliła się, żeby przebiegło szybko i bez an
komplikacji.
- Zupełnie nie wiem, po co panience ciepła woda w środku dnia -
sc
zrzędziła pani Amberly, mieszając dużą łyżką w garnku stojącym na piecu.
- Dzień dobry, pani Amberly - rzuciła słodko Isabella. Zignorowała uszczypliwą uwagę, nie chcąc
zaogniać stosunków z gospodynią.
Niestety, ta nadal traktowała ją z niechęcią i wcale tego nie kryła.
- Hrabia będzie dzisiaj w domu w porze podwieczorku - powiadomiła i spojrzała surowo na Maggie.
- Musisz mi przyrzec, że przypilnujesz, żeby Molly albo Fran przyniosły do salonu tacę z herbatą.
pona
A jeśli z jakiegoś powodu nie będą mogły, nie wahaj się, żeby mnie wezwać. Nie chcę, żebyś
dzwigała ciężką tacę po tych wszystkich schodach.
- Dobrze, panienko - obiecała nieśmiało Maggie. Aż się zarumieniła, uradowana troską guwernantki.
Wychodząc z kuchni, Isabella słyszała narzekania pani Amberly, ale nie przejęła się nimi ani trochę.
Z ciężkimi wiadrami w obu rękach wspinała się ostrożnie po schodach, kierując się prosto do pokoju
dziecięcego.
Pomogła dzieciom zmienić zabrudzone ubranka i zmyć kurz z twarzy i rąk. Przebrane i wymyte
chciały od razu biec do salonu, żeby czekać tam na ojca, ale je powstrzymała.
- Mam nadzieję, że będziecie dzisiaj grzeczne. %7ładnych kłótni, krzyków, bijatyk. - Dla większego
efektu na chwilę zamilkła. -Jednym dalous
słowem, żadnego złego zachowania. Czy to zrozumiałe?
Catherina i Ian popatrzyli na siebie porozumiewawczo. Potem an
spojrzeli na nią niewinnie, ale nie dała się zwieść. Jej podopieczni potrafili być bardzo grzeczni,
kiedy mieli na to nastrój i ochotę, jednak sc
wystarczyło kilka minut w towarzystwie ojca, a zamieniali się w dwa diabełki. Surowo zakończyła
przemowę:- Uczciwie was ostrzegam. Kiedy tylko zaczniecie się zle zachowywać, postawię was w
kącie salonu z nosami przy ścianie na całą godzinę.
Odczekała, aż ostrzeżenie dotrze do świadomości dzieci, potem pozwoliła im odejść. Następnie
pobiegła do swojej sypialni. Przez jakiś czas użalała się nad własnym wyglądem, po czym zajrzała [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • nadbugiem.xlx.pl
  • img
    \