[ Pobierz całość w formacie PDF ]
su. W 1969 roku istoty ludzkie przemierzyÅ‚y czterysta tysiêcy kilo-
metrów niegoScinnej przestrzeni kosmicznej, by przespacerowaæ siê
po powierzchni Ksiê¿yca; teraz, prawie trzy dekady póxniej, zdoÅ‚a-
liSmy zbadaæ skorupê ziemsk¹ jedynie na dwanaScie kilometrów
w gÅ‚¹b, za pomoc¹ odwiertu na półwyspie Kola w Rosji.
Dziêki intensywnym badaniom, naukowcy s¹ obecnie zdania, ¿e
maj¹ doSæ dobre pojêcie o budowie wnêtrza Ziemi: jej skorupa ma
216
od trzech do stu dwudziestu kilometrów gruboSci. Pod ni¹ znajduje
siê okoÅ‚o trzystu kilometrów pÅ‚aszcza, a wszystko to otacza j¹dro
z ciekÅ‚ego metalu, w którym ciSnienie jest 3.6 miliona razy wy¿sze
ni¿ na powierzchni. Nadal stygn¹c od ogni stworzenia, wnêtrze Zie-
mi wydziela ciepÅ‚o w postaci pr¹dów konwekcyjnych, które tworz¹
wulkany i powoduj¹ trzêsienia ziemi oraz powoli rozsuwaj¹ konty-
nenty.
RWIATY WEWN¥TRZ RWIATÓW
Teorie, ¿e Ziemia jest pusta w Srodku, osobliwie Å‚¹cz¹ siê z hi-
stori¹ badañ polarnych. Pocz¹wszy od odkrycia kontynentu Antar-
ktydy do kontrowersji zwi¹zanych ze zdawkowymi wzmiankami ad-
mirała Byrda po odbyciu przelotu nad biegunem północnym, tego
typu teorie nie daj¹ o sobie zapomnieæ.
Dzieje siê tak przypuszczalnie dlatego, ¿e oba regiony pozosta-
waÅ‚y przez dÅ‚ugi czas niedostêpne, a nasza wyobraxnia w sposób
naturalny wyprzedza nas w miejscach, do których nie mo¿emy do-
trzeæ. Mo¿e to byæ tak¿e niechêæ do wyrzeczenia siê potêgi i magii
wiary na rzecz czêsto burz¹cej marzenia racjonalnej nauki. W koñcu
wiêcej zabawy przysparza snucie domysłów na temat zaginionych
Swiatów pod naszymi stopami, ni¿ rozwa¿ania o skorupie, pÅ‚aszczu
i j¹drze.
Poza tym marzenia towarzysz¹ nam ju¿ dÅ‚ugi czas.
Kiedy niektórzy z naszych przodków spogl¹dali w niebo i wy-
obra¿ali sobie przyczyny istnienia miriad SwiateÅ‚, inni zastanawiali
siê nad Ziemi¹ i próbowali wyjaSniæ, co jest w jej wnêtrzu. Jakkol-
wiek zachodnia tradycja przypisuje z reguły regionom podziemnym
cechy nieprzyjemne Grecy wyobra¿ali sobie Hades jako posêpn¹
krainê zamieszkan¹ przez ponurych umarÅ‚ych, zaS piekÅ‚o chrzeSci-
jan, tradycyjnie umiejscawiane pod ziemi¹, to miejsce wiecznych
mêczarni dla potêpionych dla umysłów Wschodu czeluScie Ziemi
mog¹ skrywaæ utopiê. Na przykÅ‚ad buddySci z Azji Centralnej opo-
wiadaj¹ o staro¿ytnym królestwie zwanym Agartha (lub Agharta),
schronieniu dla ludzi ocalałych z zagłady zaginionych kontynentów.
Stolic¹ tego podziemnego raju jest Shamballah, sk¹d dobrotliwy Król
Rwiata obserwuje przez magiczne lustro losy ludzkoSci. Sieæ przy-
pominaj¹cych labirynt tuneli poÅ‚¹czonych z tybetañskimi klasztora-
mi przemierzaj¹ mnisi, którzy zanosz¹ jego tajne wiadomoSci do
Swiata na powierzchni.
217
W 1692 roku astronom Edmund Halley (zasÅ‚yn¹Å‚ z odkrycia
komety) powiedziaÅ‚ Towarzystwu Królewskiemu w Londynie, ¿e ist-
niej¹ co najmniej trzy wewnêtrzne ziemie, ka¿da zamieszkana, po-
równywalne rozmiarami do Merkurego, Wenus i Marsa. Zorza po-
larna, jak twierdziÅ‚, to Swietlista atmosfera z tych wewnêtrznych ziem,
s¹cz¹ca siê przez cienk¹ skorupê ponad biegunem północnym.
Pracownik faktorii w St. Louis, John Cleves Symmes, oSwiad-
czyÅ‚ w 1818 roku, ¿e wewn¹trz Ziemi znajduje siê nie tylko piêæ
koncentrycznych sfer, lecz równie¿ ogromne otwory na biegunach.
W liScie do caÅ‚ego Swiata Symmes twierdziÅ‚, ¿e owe portale pro-
wadz¹ do ciepÅ‚ej i bogatej krainy oraz namawiaÅ‚, by stu ¿¹dnych przy-
gód ludzi towarzyszyło mu w wyprawie na północ z Syberii.
Pomimo powszechnego oSmieszenia, Symmes zdobył kilku zwo-
lenników swej teorii, wÅ‚¹cznie z dziennikarzem Jeremiahem N. Rey-
noldsem. W 1828 roku Kongres USA zaaprobowaÅ‚ wyprawê polar-
n¹, która miaÅ‚a szukaæ wejScia do wewnêtrznego Swiata Symmesa,
lecz ekspedycja natrafiÅ‚a na ci¹gn¹ce siê dziesiêæ lat opóxnienia na-
tury politycznej. Symmes zmarÅ‚ w 1829 roku, a Reynolds, znu¿ony
oczekiwaniem na oficjaln¹ wyprawê, przyÅ‚¹czyÅ‚ siê do Å‚owców fok
wyruszaj¹cych na morza poÅ‚udniowe. Po powrocie opowiadaÅ‚ histo-
[ Pobierz całość w formacie PDF ]